niedziela, 10 czerwca 2012

Kilka migawek z pracowni... :)







13 komentarzy:

Ania pisze...

Ale super! Dorób im jeszcze piękne twarzyczki tak jak zawsze i będą cudne. Niezmiernie podobają mi się Twoje lalki. Pozdrawiam.

Betinka :) pisze...

Właśnie czekają na wykończenie :) Całe w szpileczkach muszą być jeszcze przeszyte tu i tam, pomalowane i gotowe :) Jak się uda pierwsze skończę dziś wieczorem :)

czary mary z materiału pisze...

Śliczne są :) Ciekawe jakie będą miały buzie :))

mała sztuka pisze...

saa przepiękne ... nawet bez twarzyczek pozdrawiam ciepluteńko

Kasia :) pisze...

No kochana bierz się za to malowanie,bo już ogromnie ciekawa jestem.

dorodolls pisze...

Lalunie śliczne, prawie jak malowane; Oj miałaś kobietko roboty

Brydzia pisze...

Ale Ty masz zdolne łapki.Lalunie cudne,a jeszcze jak uśmiechnięte buziaczki dorobisz to już będzie miodzik.

kasia pisze...

BEATKO JESTEŚ ZDOLNIACHA:)SOLNIACZKI CUDOWNE,A LALE....TYLKO POWZDYCHAĆ DO NICH:)

bozenas pisze...

Jak ja bym chciała umiec robic takie piękne lale,może lali dała bym radę ale oczom chyba nie:(((

Ania pisze...

Zapraszam do mnie do zabawy.

Ewa pisze...

Juz się nie mogę doczekać kiedy dasz im duszyczki - bo oczy to zwierciadło duszy, prawda? :)

ashki pisze...

Cudne lale. Ciekawe jak będą wyglądały z buźkami:)

Elżbieta pisze...

są piękne,śliczne,słodkie,szyj ich jak najwięcej,ja niestety szyć tak nie potrafię