sobota, 27 października 2012

Szyje się...

Za oknem śnieg, a u mnie banda golasów się panoszy ;D
Żeby nie było że się lenię - szyje się :)





a tutaj klasyczny przykład na to, że prawdziwe zmęczenie potrafi sprowadzić sen w środku dnia, nie zwracając zupełnie uwagi na pozycję w jakiej się akurat znajdujemy  ;)

15 komentarzy:

Dziabka pisze...

Ale piękne golasy! Czekam na efekt końcowy :D

manita pisze...

Golasy w dniu dzisiejszym to prawdziwa ekstrawagancja- normalne morsy! Ciekawa jestem efektu końcowego, bo zapowiadają się cudnie.
Śpiący bączek uroczy.

Ataboh pisze...

Żeby tylko golasy... same głowy się walają, horror normalnie! Czekam na końcowy efekt

Moje Małe Rękodzieło pisze...

niesamowite zdjęcie, padł jak zabity :-)

Piecuchowo pisze...

golaski cudowne, aniołki i konie, nie mogę się doczekać finałowego efektu. i ten ostatni aniołek gwiazda dzisiejszego posta :) , Pozdrawiam Piecyk

DUDUSIOWA DUSZA pisze...

Czekam na efekt końcowy aniołków.Może sie skuszę.Pozdrawiam

hsd pisze...

Golasiki golaskami, a tu pomocnik usnął i kto je teraz poubiera :)))

Ceramiczny Kamień pisze...

Jakie świetne te golasy :) Czekam z niecierpliwością na efekt końcowy :) Pozdrawiam

Kasia pisze...

Fajna ta banda golasków .

ewoz pisze...

golaski są rewelacyjne ;) pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

Kasia :) pisze...

Oj kochana pojechałaś po całości,twarz portretowa nieziemska i to tej lalki nie mogę się najbardziej doczekać w całości.
I proszę mi się dobrze zajmować moim kochanym chorym siostrzeńcem ,bo jak nie to nie znacie dnia i godziny kiedy się u Was zjawię.:)

Betinka :) pisze...

Nic się siostro nie martw - super szpieg czuwa i z pewnością o moich wyrodnych poczynaniach doniesie ;P

M(aniek) pisze...

:) ale maga pozycja śpiąca :D a golasy są super! i jak ich dużo :D już czuję święta :D

bozenas pisze...

Śpioch super:)))ale te szczerze wytrzeszczone szczeżuje :)))piękne:)))pyski słodkie:)))

Ewa pisze...

Prawie jak rozkładówka, hihihi :)