Strony
Kategorie
Anioły
(37)
Bałwanki
(1)
Boże Ciało
(2)
Boże Narodzenie
(17)
Breloczki
(5)
Chrzest Święty
(1)
Collage
(1)
Czarownice
(2)
Decoupaqe
(8)
Dekoracje
(47)
Do kuchni
(7)
Dodatki do prezentów
(16)
Gotowe odlewy gipsowe
(1)
Igłą i nitką
(91)
Kartki
(6)
KIERMASZOWNIA
(1)
Komunie
(3)
Konie
(2)
Koty
(3)
Królisie
(2)
Lalki
(69)
Lalki portretowe
(9)
Lalki przebieranki
(5)
Masa solna
(7)
Misie
(6)
Modelina
(2)
Moje CANDY :)
(1)
Obrazy z aforyzmami
(2)
Pędzlem malowane...
(10)
Pojemniki na reklamówki
(2)
Prezentowo wymiankowo :)
(8)
Przepiśniki
(3)
Roczek
(1)
Szmacianki
(77)
Szyje się...
(8)
Śpiochy
(1)
Świeczniki
(2)
Tildy
(6)
Wianki
(2)
Wielkanoc
(1)
Wymianki
(3)
Zaproszenia
(2)
niedziela, 11 sierpnia 2013
Były ale już ich nie ma :)
Jeszcze nocą przyszywałam im ostatnie guziczki, a już uciekły bawić się w nowych domkach :) Dobrze, że choć różowa panna zdążyła się załapać na jako taką sesję zdjęciową, bo po brązowookiej zostało mi tylko jedno zdjęcie, które mam dzięki uprzejmości autorki foto - niezastąpionej ,,Mamon" :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Piękne sukienki maja Twoje lale. Serdecznie pozdrawiam. Jola
Musze Ci się do czegoś przyznać... Za każdym razem jak widzę Twoje lale... te ich oczy, to doszukuję się w każdej twarzyczce emocji... i wymyślam im historie... Brązowooka panna...jej oczy... wyraz twarzy... Ehh... po raz któryś tam znowu zazdroszczę Ci talentu... lale super... :)
Prześlij komentarz