niedziela, 18 sierpnia 2013

Kolejna lala...

...pojechała w daleką drogę razem z siostrzyczką moją... W głośnym i tłocznym ostatnio domu, zrobiło się nagle cicho i pusto... snuję się z kąta w kąt... Dni kiedy siostrzyczka gościła u mnie minęły szybko, ale zdążyła upleść mi dwa cudne koszyki z których cieszę się jak dziecko. Nie będę się nimi tymczasowo chwaliła, bo czeka je jeszcze malowanie, ale na pewno wkrótce pochwalę się ich fotkami w formie wykończonej.





10 komentarzy:

manita pisze...

Piękna :)

Mariwon pisze...

Cudna. Oczy w Twoich pracach zawsze mnie uzekaja. Piekne

barbaratoja pisze...

Piękne oczy, lekko rozchylone usta, cudne ubranko, jak się tu nie zakochać !

Kasia :) pisze...

a ja się zakochałam od pierwszego wejrzenia i już swoje miejsce u mnie w domku zajęła

joie... pisze...

I są... Doczekałam się tych prześlicznych, smutnych oczu "ubranych" w prześliczną kreację... Siostra szczęściara, aż zazdroszczę troszeczkę... :)

Filcowianka pisze...

Jest cudowna ♥

Lafemka pisze...

Wspaniała!!!! :-)
Pozdrawiam. Lafemka.

Aldona pisze...

Pisałam już żartem na blogu Kasi że ta lala do mnie podobna, ale tak na serio to mnie zachwyciła :) jesteś bardzo utalentowaną dziewczyną .

madlen pisze...

Śliczna jest Te oczy i usta ;-) Cud malina ;-) Ma też śliczne ubranko ;-)

Unknown pisze...

Ale śliczna! Piękne oczy mają Twoje lale! I ta sukienusia taka słodka... nie mogę przestać się zachwycać :)