wtorek, 17 lipca 2012

Gdy dwie siostry się spotkają...

...to robota wre :) I jak można się było spodziewać, kiedy zawitała do mnie w wakacyjną gościnę siostra sztuk jeden,  powstały takie oto dwie siostrzane laleczki :) Kto zgadnie która lala moja a która siostruni ? ;-D






Na koniec dodam tylko że lale mierzą 37cm, można je prać delikatnie (ręcznie) w temp. 30 stopni. Moja Panieneczka już znalazła chętną duszę która będzie ją tulić :)

poniedziałek, 2 lipca 2012

Domowo imieninowo....

Czy u Was też tak jest, że jeśli już uda się coś stworzyć, to magicznym sposobem znika to z domu w mgnieniu oka? Ja tak mam i aż dziw mnie czasem ogarnia, bo ciągle coś tworzę i coraz więcej jest domów w których czasem zaskoczona odnajduję swoje prace choć jestem w nich po raz pierwszy... i to cieszy ogromnie, ale nasuwa refleksję, że wśród tych wszystkich prac brakuje takich które zdobiły by mój własny dom. Na które nie działał by argument ,,no przecież zrobisz sobie nowe..." Zawzięłam się więc i przez ostatni tydzień w każdej wolnej chwili oddawałam się radosnej twórczości, malując obraz do domowego salonu :) Obraz stał się prezentem imieninowym mojego szwagra (właściciela owego salonu) i tak sobie wisi teraz, a ja przechodząc codziennie na nasze pięterko patrzę na niego i coraz większą mam ochotę malować jeszcze i jeszcze... tylko teraz może coś innego ;)