sobota, 9 czerwca 2012

Wymianka?

Nie całkiem... Już bardzo bardzo dawno temu (bo jeszcze przed świętami Wielkanocnymi) spotkała mnie sytuacja bardzo zaskakująca i miła :) Otóż dostałam prezent. Ot tak po prostu, bezinteresownie....  Miło mi było tym bardziej, że jeszcze nikt nigdy nie zaskoczył mnie taką niespodziewaną przesyłką :) Prezent przywędrował do mnie za pośrednictwem sympatycznego Pana Listonosza, który dostarczył mi pakunek z taką oto zawartością :)
 

Osobą obdarowującą mnie tymi cudownościami okazała się EWKIKI z bloga MOJE MAŁE PRZYJEMNOŚCI . Dziękuję Ci ślicznie kochana :)
Oczywiście postanowiłam się odwdzięczyć w podobny sposób, ale jak to ja zbierałam się... i zbierałam... i w natłoku pilnych spraw zebrać się nie mogłam :\ Ale co się odwlecze to nie uciecze, a że pomysł na upominek plątał się po głowie od dawna, to i w końcu musiał doczekać się realizacji :) I tak oto spóźniona o całe wieki wysłałam w końcu paczuszkę skrywającą pewne szyjątko, karteczkę i kilka przydasiów...

 
 

Paczuszka dotarła, dostałam przesympatycznego e-maila od Ewkiki i wiem że wszystko się podobało i to cieszy mnie ogromnie :)

6 komentarzy:

Kasia :) pisze...

Z Tobą to każda wymianka jest boska.

Anonimowy pisze...

Super prezenty :)

Brydzia pisze...

Piękne prezenty.

bozenas pisze...

Mnie zawsze zachwyca ta zwyczajna bezinteresownośc:))Blogi piszą fajne dziewczyny:)))

ewkiki pisze...

Beatko! Każda z nas ma mnóstwo spraw i żyjemy w ciągłym biegu. Ja wcale nie spodziewałam się od Ciebie takiej niespodzianki i czuję, że przygotowałaś ją z całego serca. Jeszcze raz dziękuję i przesyłam serdeczności.
P.S. Dzięki za wykroje, zaczęłam przygodę z maszyną więc przyjdzie i na nie czas:)))).

Ewa pisze...

to, że Ewcia ma wielkie serce, wiem nie od dziś :) obie obdarowałyście się cudnie :)